


Najbardziej kuriozalne decyzje sędziów w futbolu

Piłka nożna to sport pełen emocji, a jedną z najczęściej komentowanych kwestii są decyzje sędziowskie. Każdy kibic zna ten moment – sędzia podejmuje kontrowersyjny werdykt, a stadion eksploduje oburzeniem. Niektóre błędy arbitrów były tak absurdalne, że do dziś pozostają w pamięci fanów.

„Ręka Boga” – oszustwo wszech czasów
Mundial 1986, ćwierćfinał. Argentyna mierzy się z Anglią, a stawką jest półfinał mistrzostw świata. Diego Maradona, piłkarski geniusz, zdobywa bramkę… ręką. Sędzia Ali Bin Nasser nie zauważa przewinienia, a protesty angielskich zawodników na nic się zdają. Gdy powtórki ujawniają prawdę, piłkarski świat jest w szoku. Maradona, zamiast przeprosić, nazywa to „ręką Boga”. Do dziś to jedna z najbardziej haniebnych decyzji w historii mundiali.
Jeśli interesują Cię nie tylko kontrowersje sędziowskie, ale także codzienne aktualności ze świata futbolu, odwiedź fangol pl – znajdziesz tam newsy, memy i relacje z meczów, które pozwolą ci być na bieżąco z piłkarskimi wydarzeniami.
Trzy żółte kartki zamiast czerwonej
Mistrzostwa świata 2006, mecz fazy grupowej: Chorwacja kontra Australia. Sędzia Graham Poll zapisuje się w historii jako arbiter, który trzykrotnie ukarał jednego zawodnika żółtą kartką. Josip Šimunić po drugim napomnieniu powinien opuścić boisko, ale sędzia… zapomina go wyrzucić. Dopiero po trzeciej kartce w końcówce spotkania zawodnik wreszcie schodzi z murawy. Skandal sprawia, że Poll kończy międzynarodową karierę – FIFA uznaje go za niekompetentnego i odsyła do domu przed końcem turnieju.
Sędzia przerywa mecz przed czasem
Rok 2021, mecz Mali – Tunezja w ramach Pucharu Narodów Afryki. Arbiter Janny Sikazwe ma dzień, który przejdzie do historii futbolu, choć w negatywnym sensie. Najpierw kończy spotkanie w 85. minucie, choć do regulaminowego czasu gry pozostaje kilka minut. Zorientowawszy się w błędzie, pozwala zawodnikom grać dalej, ale… znów odgwizduje koniec, tym razem w 89. minucie. Piłkarze i sztaby szkoleniowe są w szoku. Tunezyjczycy odmawiają powrotu na murawę, a wynik zostaje utrzymany. Później okazuje się, że sędzia cierpiał na udar słoneczny, co miało wpłynąć na jego decyzje.
Anulowany gol Liverpoolu
Technologia VAR miała wyeliminować błędy sędziowskie, lecz wciąż zdarzają się sytuacje, które budzą kontrowersje. W październiku 2023 roku, podczas meczu Liverpool – Tottenham, Luis Díaz zdobywa prawidłowego gola. Jednak VAR… błędnie uznaje, że zawodnik był na spalonym i bramka zostaje anulowana. Później ujawniono, że była to „pomyłka komunikacyjna”. Arbitrzy myśleli, że gol został uznany i dlatego nie interweniowali. Liverpool przegrywa spotkanie 1:2, a sędziowie VAR zostają zawieszeni.